Amerykanie wrócili do spadków
Po jednym dniu przerwy na nowojorskie parkiety powróciły spadki. I to w dodatku nie byle jakie, bo Nasdaq stracił grubo ponad 2%.
Po jednym dniu przerwy na nowojorskie parkiety powróciły spadki. I to w dodatku nie byle jakie, bo Nasdaq stracił grubo ponad 2%.
Ostatnia sesja października, podobnie jak i cały miesiąc, przebiegała na GPW pod dyktando niedźwiedzi. Mocne spadki notowały akcje m.in. Allegro, CD Projektu i Mercatora.
Biznesową odskocznią dla spadającej sprzedaży prasy miały zostać kina. W czasach pandemii jednak i ten model okazał się obciążeniem, w efekcie akcje Agory szorują po giełdowym dnie.
Październik był trzecim miesiącem z rzędu, w którym wskaźnik inflacji HICP w strefie euro był niższy niż rok temu.
Inflacja CPI w październiku wyniosła 3,0% w ujęciu rocznym – podał wstępne dane Główny Urząd Statystyczny.
Po silnych środowych spadkach w czwartek na nowojorskich giełdach pojawiło się odbicie. Chętnie kupowano zwłaszcza akcje technologicznych gigantów, które po sesji zaprezentują wyniki kwartalne.
Po fatalnej środowej sesji czwartek przyniósł wyhamowanie spadków na głównych indeksach warszawskiej GPW. O odbiciu nie było jednak mowy, choć sztuka ta udała się niektórym spółkom na czele z CD Projektem.
Akcje PZU jeszcze nigdy nie były tak tanie. Na spółce mocno odbiło się uczestnictwo w repolonizacji banków, a także przerwanie wieloletniej tradycji dywidendowej.
Po rekordowym spadku w drugim kwartale trzeci kwartał przyniósł rekordowy wzrost produktu krajowego brutto Stanów Zjednoczonych.
Ursus SA podpisał list intencyjny z chińskim Dongfeng Motor Corporation dotyczący współpracy w zakresie pojazdów elektrycznych i elektryczno-wodorowych.
Czerwona fala spadków w środę przelała się przez światowe giełdy. Najgorzej było w Europie, gdzie władze Francji i Niemiec zapowiedziały powtórzenie zabójczych lockdownów.
Środa na giełdach przyniosła gwałtowne spadki indeksów. Nie inaczej było na GPW, gdzie rady nie dały nawet dotychczasowe „bastiony optymizmu”, czyli Allegro i CD Projekt.
Inwestorzy zaczynają być przerażeni perspektywą powtórki lockdownu w Europie. Na giełdach Starego Kontynentu dominują mocne spadki.
Polska giełda w końcu ugięła się pod presją pesymizmu, która narastała od początku tygodnia, i w środę na GPW dominują mocne przeceny. Spadki nie tylko są mocne, ale i szerokie, a czerwieni nie uniknęły nawet spółki, które do tej pory uznawane były za „bastiony optymizmu”.
Wyniki Microsoft w pierwszym kwartale roku fiskalnego 2020/21 okazały się wyższe od oczekiwań analityków, w efekcie akcje koncernu w handlu pozasesyjnym rosną około 1 proc. Zysk koncernu na akcję wyniósł 1,82 USD wobec konsensusu na poziomie 1,54 USD.
Po mocnych spadkach w poniedziałek wtorek nie przyniósł odbicia.
Wtorkowa sesja na GPW była w pewnym sensie podobna do poniedziałkowej. Znów obserwowaliśmy mocną wyprzedaż spółek z WIG20 i znów duet CD Projekt-Allegro łagodził wpływ tej wyprzedaży na wynik indeksu.
Na wtorkowej sesji inwestorzy wyceniali Allegro nawet na przeszło 100 mld zł. To ewenement w historii GPW. Rośnie także wpływ spółki na główne indeksy warszawskiej giełdy.
Chińska spółka Ant Group stojąca za popularną platformą płatności Alipay zamierza przeprowadzić największy debiut w historii światowych giełd. Wartość akcji, które trafią do inwestorów przekroczy 30 mld dolarów.
Nadszedł moment premiery jednej z najbardziej wyczekiwanych gier na świecie. 27 października zaprezentowany zostanie „Ghostrunner”, za którego produkcję i wydanie odpowiadają polskie spółki.